Dzień na sesję zdjęciową wydawał się nie najlepszy… włosy nie dzisiejsze, cóż, nie było czasu zająć się nimi odpowiednio, ale w końcu przydał się na coś suchy szampon. Spodnie jakieś przyciasne po kwarantannie, dobrze że chociaż bluzka zostawiła mi trochę luzu gdzieniegdzie… Mogłabym mnożyć wymówki… ale po co? Jesteśmy dla Naszych dzieci NAJ, najlepsze, najpiękniejsze, najmądrzejsze i serio Ci to mówię. To Ciebie Twoje dziecko będzie wyszukiwać na zdjęciach, bo ono Ciebie kocha bezwarunkowo…. O tym, że jesteśmy dla naszych […]
Lenkę poznałam jeszcze za czasów jej podwodnych harców u Mamy w brzuszku, kiedy to Magda i Michał przyszli do mnie na sesję ciążową. Być może pamiętacie ostatnią „rozdawajkę”, kiedy to Paulina odebrała swój fotoobraz z sesji brzuszkowej i dzięki temu może przenosić się w czasie kiedy tylko chce? Postanowiłam powtórzyć ten prezent właśnie dla Lenki i Jej Rodziców z ich sesji noworodkowej 🙂 pamiętajmy, że zdjęcia wydrukowane, ożywają za każdym razem jak na nie patrzymy, a te schowane na dnie […]
Z Pauliną poznałyśmy się na jej sesji z okazji oczekiwania na nowego członka rodziny, czyli sesji brzuszkowej. Po odebraniu zdjęć Paulina zdradziła mi, że chciałaby wykonać obraz ze zdjęcia. Jak to w życiu bywa, czasami wystarczy jeden impuls, jedno słowo, aby w głowie pojawił się jakiś pomysł na kolejny projekt czy wyzwanie fotograficzne. Tym razem było tak samo. Pomyślałam, że zrobię jej niespodziankę i stworzę możliwość wygrania pięknego, dużego fotoobrazu!! 😀 Ale Wy musicie w tym jej trochę pomóc. 🙂 […]
Są takie sesje, które nie zdarzają się często, jedną z nich jest sesja noworodkowa w plenerze. Przeszkodę najważniejszą, jak się zapewne domyślacie, stanowi pogoda. Rodzice Kingi jednak pragnęli sesji właśnie w plenerze, jako, że są szczęśliwymi rodzicami dwójki dzieci, zależało im również na sesji rodzinnej. Jak to się mówi, ten kto chce, znajdzie sposób 😊 a naszym sposobem była czapeczka, i owinięcie Kingi w cieplutki kokonik. Kinga na sesji miała już dużo więcej niż 14 dni, ale w kokoniku przespała […]
Były mini sesje wiosenne, z akcentem wielkanocnym, były mini sesje letnie – w tym truskawkowa kąpiel i arbuzowy plener. Czas na podkreślenie kolejnej pory roku, czyli mini sesje jesienne. Cykliczne mini sesje to idealna okazja, aby zobaczyć jak nasze pociechy zmieniają się co kilka miesięcy. W codziennym biegu, nie mamy czasu ani głowy do tego, aby uwieczniać na zdjęciach biegnący czas. Nie rzadko starcza nam czasu jedynie na szybkie zdjęcie telefonem, a co wtedy, kiedy chcemy pochwalić się zdjęciami znajomym, […]
Piękny czas oczekiwania Justyna postanowiła uwiecznić na fotografiach podczas sesji studyjnej oraz plenerowej. W studio skupiliśmy się na bardzo kobiecych ujęciach, w eleganckich barwach i pozach, kreacja w kolorze arbuzowym dopełnia kolorem całą galerię. W plenerze też poszaleliśmy, kwitnąca nawłoć kontrastowała z niebieską suknią, a różowa kreacja idealnie podkreślała urodę Justyny, wyglądała wprost niesamowicie. Uwielbiam każdy kadr z naszej sesję. Z mieszkańcem tego pięknego brzuszka już zdążyłam się poznać, pozdrawiam całą rodzinkę a tymczasem zapraszam do obejrzenia efektów naszej sesji.
Czasami pytacie mnie na sesji, co się stanie jak Maluszek nie zaśnie? Albo jak zaraz się obudzi, to przecież nici z całej sesji, nic z tego nie wyjdzie….. Otóż nic się nie stanie, a właściwie nic strasznego, same dobre rzeczy 😊 Tak jak w przypadku Madzi, która na swojej sesji obudziła się, i pozwoliła na zrobienie pięknych kadrów, wpatrzonych w obiektyw. Madziulka dopiero jak się tak na mnie patrzyła, zobaczyłam jak bardzo podobna jest do swojej Mamy. Pozdrawiam dziewczyny, a […]
Są takie rzeczy, o których po cichu marzymy, ale za nic w świecie nie mamy czasu ich zrealizować – przecież jest tyle innych spraw do załatwienia. Jednym z takich marzeń była sesja taneczna o wschodzie słońca, w magicznej scenerii, tylko ja, modelka, wschodzące słońce i zapach rosy na trawie, cisza budzącego się do życia dnia.…. Wtedy to zgłosiła się do mnie na sesję Justyna, jej marzeniem była sesja o wschodzie słońca. Tematem przewodnim miała być joga. Czy możecie wyobrazić sobie […]